Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bundesliga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bundesliga. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 stycznia 2011

Odrodzenie Borussii



Maj 2002 roku. Borussia Dortmund zdobywa swoje ostatnie mistrzostwo Niemiec. W tym samym sezonie klub z Westfalii awansował do finału Pucharu UEFA, gdzie przegrał po dramatycznym meczu z Feyenoordem Rotterdam 2:3.W tamtym zespole grali m.in.Jan Koller,Tomas Rosicky czy Christoph Metzelder. Z zawodników,którzy pamiętają tamte czasy, na Signal Iduna Park zostali jeszcze Dede oraz kapitan Sebastian Kehl. Przez minione 9 lat kibice Borussii przeżywali huśtawkę nastrojów. W 2005 roku BVB była na skraju bankructwa. By móc funkcjonować włodarze musieli sprzedać stadion. Nowe władze, których to była jedna z pierwszych decyzji postawiły sobie za zadanie odbudować potęgę Borussii. Dyrektorem sportowym został Michael Zorc- legendarny pomocnik czarno-żółtych. Od tej pory klub zaczął sprzedawać zawodników, którzy nie rokują dobrze na przyszłość. Latem 2008 roku miał miejsce chyba przełomowy moment w "nowej" Borussii. Na stanowisku trenera zatrudniono Jürgena Kloppa. Był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. W pierwszym sezonie pozbył się on starszyzny zespołu. Z klubu odeszli m.in. Diego Klimowicz, Christian Worns, Robert Kovac czy Derlon Buckely. Za 7,5 miliona Euro do HSV sprzedał Mladena Petrica, dzięki czemu miał pieniądze na transfery. Jego polityka transferowa polegała na tym by kupić za małe pieniądze utalentowanych zawodników, którzy za 2,3 lata będą stanowić o sile zespołu. Dzięki dobrze rozwiniętej siatce skautów te postulaty udało się zrealizować. Wówczas kupiony został Neven Subotić, o którego dziś usługi walczy londyńska Chelsea. W pierwszym sezonie Jürgen Klopp zajął 6 miejsce, co było dobrą prognozą na następne lata, tym bardziej, że wcześniej utytułowany klub był bliski degradacji. W następnym roku Klopp dokonał chyba transakcji życia. Kupił z chilijskiego Colo Colo argentyńskiego napastnika Lucasa Barriosa. Zapłacił zaledwie 6 milionów Euro, co dzisiaj jest kwota śmieszną patrząc na grę tego zawodnika. Z Bayernu wyrwał Matsa Hummelsa, a do rezerw sprowadził perspektywicznego Großkreutza. Nikomu nie znany Großkreutz rzadko pojawiał się na boisku, a kibice zastanawiali się po co on został kupiony. Przed sezonem 2010/2011 klub z Westfalii był wymieniany w gronie drużyn, które mogą zamieszać w lidze, ale nikt nie przypuszczał, że będą bliscy mistrzowskiej patery. Duet Zorc - Klopp po raz kolejny zaskoczyli kibiców swoim rozeznaniem na rynku transferowym. Transfery Kagawy za zaledwie 350 tys. już jest uznawany za transfer sezonu, a ściągnięcie Piszczka za darmo z Herthy, czy Götze oraz Kevina Großkreutza oraz Lewandowskiego z Lecha pokazuje nam prawdziwe oblicze Borussii. Borussii, która nie kupuje zawodników znanych za duże pieniądze, nie płaci ogromnych pensji, nie sprzedaje kluczowych zawodników. Ok wszystko świetnie, ale co w przypadku gdy kluczowi zawodnicy będą kontuzjowani. Otóż, o tym też nie zapomnieli na Westfallenstadion. Linia defensywna pomimo kontuzji Brazylijczyka Dede jest młody Schmelzer oraz Owomoyela, który może grać zarówno na lewej jak i prawej stronie defensywy. Jeden z najlepszych zawodników Bundesligi Lucas Barrios ma solidnego zastępce w osobie Roberta Lewandowskiego. Równie linia pomocy ma silną obsadę i Klopp nie musi się martwić o braki w tej formacji. Młody trener drużynę budował 3 lata. Prezesi nie naciskali na jego osobę, nie krytykowali jego pracy. Klopp w spokoju buduje nowo-starą potęgę w Bundeslidze. Wraz z Michaelem Zorcem tworzą duet, który się doskonale rozumie. Oboje chcą jak najlepiej dla BVB i każdy transfer jest doskonale przemyślany. Borussia inwestuje także w wychowanków. Wkrótce Götze czy sprowadzony w młodym wieku Kevin Großkreutz będą otwierali listy transferowe największych klubów Starego Kontynentu. Borussia Dortmund jest doskonałym przykładem dla innych szefów klubów piłkarskich. Klub ten daje nadzieje, że inwestując w młodzież i spokojnie dając szanse trenerowi się wykazać można zdobywać tytuły. Oczywiście mam tu na myśli przede wszystkim prezesa Wojciechowskiego. Na 14 kolejek przed końcem sezonu BVB ma 11pkt przewagi na Bayerem Leverkusen. Komentatorzy są zdania, że przewaga ta jest już zbyt duża. Przeciwnicy również gratulują Kloppowi mistrzostwa Niemiec. Wszyscy oprócz trenera, zawodników i włodarzy Borussii zdają sobie sprawę, że w Bundeslidze walka toczy się tylko o 2 miejsce.

by Mariusz