Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2.5 bramki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2.5 bramki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 30 listopada 2010

5:0, jak trudno być kibicem Realu.

Jak od dłuższego czasu tak samo i tym razem kibic Realu zastał szybko pozbawiony marzeń o korzystnym wyniku. Niestety, ale Barca jeszcze nie jest w zasięgu podopiecznych Jose Mourinho, którzy pokazali że nie potrafią przyjąć nawet najwyższej porażki jak i że tak dobrze grająca obrona do tej pory została w jednym meczu upokorzona! tak wysoka porażka nie przejcie Jose bez echa i już na dniach można się spodziewać, że jakieś plotki o nowym managerze zaczną się pojawiać.
Swoją droga My kibice Realu (do nich należę) mamy przerąbane co roku to piwo to karkówka nie smakują tak samo wszytko przez to, że Real od kiedy skończyła się era Galacticos przestał być tym realem który w meczach z Barca gryzł trawę a stał się zwykłym chłopcem do bicia. Niestety taki jest obecny obraz Realu i żadne pieniądze tego niestety nie zmienią. tak wiec gratulacje dla Barcelony zwycięstwa w El Clasico jak i mam nadzieje, że nie będziecie zmuszali nas do powtarzania jak tam wynik był w meczu i kto strzelał dla Barcy, a kto dla Realu. W ogóle jedna z najwyższych porażek Realu w historii to nie przejdzie bez echa...

PS. Mistrzem i tak będzie Real! A w Madrycie sowity rewanżu za ten pogrom!

Bramki z meczu FC Barcelona 5:0 Real Madryt 29.11.2010

sobota, 14 sierpnia 2010

O dwóch pierwszych meczach Polskiej Ekstraklasy

To się porobiło. Jak zeszła kolejka naszej nędznej ligi była a widowiskowa w żadnym meczu nie padło więcej niż 2,5 bramki to w tej kolejce mamy zgoła odwrotną sytuację. Polonia Warszawa na dzieńdobrywieczór rozgromiła Legię (wygramy z każdym) Warszawa aż 3:0. jak już gdzieś ktoś pisał nawet prezes Wojciechowski był uszykowany na zwycięstwo w okolicach wyniku, 1:0, 2:0, ale znając życie z remisu też mimo iż nie na łamach prasy ale by się cieszył. kanonadę rozpoczął Bruno pięknym strzałem a zakończył Mierzejewskim po podcince nad bramkarzem. Swoje trzy grosze dorzucił także Ebi (polska liga nie jest słaba) Smolarek i strzelił swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie.
W drugim meczu natomiast Śląsk wygrał na wyjeździe 3:2 z Cracovią Kraków. Bramki dla Śląska strzelali Sotirovic i Diaz, natomiast dla klubu z ulicy Kałuży Polczak (strzelił gola zawalił trzy i jeszcze dostał czerwoną kartkę) którego bramka była niewątpliwej urody, a druga strzelił... Fojut ze Śląska.
Przechodząc do sedna sprawy, czyżby tylko pierwsza kolejka była na normalnym Polskim poziomie czyli takim w którym napastnik żeby strzelić bramkę musi zrezygnować z pensji i po 30 rozegranych meczach ma ich 14 na koncie ? czy może w końcu nasza marność piłkarska sprawi, iż chociaż bramek i pięknych akcji na stadionach widzieć będziemy więcej niż dwie na mecz. Na razie ta kolejka wskazuje że bardzo to możliwe. jednak poczekajmy do jej zakończenia i dopiero wtedy wydawajmy wyrok... albo pozytywny że może coś się ruszyło, albo tylko negatywny i będziemy mogli powiedzieć, ze te dwa pierwsze mecze to był tzw. przypadek potwierdzający regułę że u nas więcej niż 2,5 bramki nie zobaczycie